Efektywne odchudzanie. Praktyczne wskazówki dla każdego!

Zrzucanie zbędnych kilogramów potrafi być uciążliwe, męczące, zajmować dużo czasu, a przede wszystkim często bywa nieefektywne. Gromadząca się pod skórą frustracja dodatkowo utrudnia to wymagające zadanie, jednocześnie zniechęcając do dalszej pracy nad upragnioną sylwetką.

Czy istnieje jeden sprawdzony sposób na poradzenie sobie z tym problemem? Niestety nie. Każdy z nas jest inny i ma swoje indywidualne potrzeby, do których należy dobrać i dostosować odpowiednie techniki żywieniowe. Jednak żadna dieta nie rozwiąże problemu z tkanką tłuszczową raz na zawsze, jeśli po jej zakończeniu, wrócimy do starych nawyków, podczas gdy to one spowodowały, że w ogóle przeszliśmy na dietę. Tak, mowa tutaj o efekcie jojo, który jest tematem powszechnie znanym i znienawidzonym.

Jednak restrykcyjna, ale krótkoterminowa dieta niekoniecznie jest dobrym pomysłem. W ukończenie jej włożymy bardzo dużo wysiłku, odmawiając sobie nawet najmniejszych okruszków ulubionych potraw i przekąsek tylko po to, by sprostać ustalonym celom. Takie podejście nie tylko wywołuje w nas poczucie winy za każdą odskocznię od diety (o czym więcej za chwilę), ale również nie uczy nas rozsądnego i dobrze zbalansowanego podejścia do naszych nawyków żywieniowych. Po tak sztywnej diecie, najprawdopodobniej wrócimy do starego jadłospisu, choćby tylko na chwilę, chcąc odbić sobie tych kilka tygodni czy miesięcy męki i… Bęc! Wracamy do punktu wyjścia. Cały nasz wysiłek poszedł na marne. Trochę smutne, prawda? Właśnie dlatego od samego początku lepiej jest skłaniać się w stronę diet i rozpisek, które skupiają się na kształtowaniu prawidłowych nawyków żywieniowych, zamiast na sztywnym określaniu co wolno, a czego nie wolno nam jeść. Można to potraktować jak swego rodzaju szkolenie czy kurs, z którego możemy wyciągnąć wnioski i z powodzeniem stosować je w codziennym życiu.

Co do poczucia winy — nieustannie jesteśmy bombardowani zawartością kalorii w różnych produktach (dlaczego to takie ważne, dowiesz się tutaj). Warto pamiętać, że ich skrupulatne liczenie to popadanie w niesamowitą skrajność. Oczywiście, są ludzie, którzy bardzo cenią sobie porządek i jasne wytyczne, ale większość z nas, wiedząc, ile kalorii powinni przyjąć w obrębie dnia czy posiłku, zacznie odczuwać wyrzuty sumienia związane z nietrzymaniem się swoich założeń, gdy nagle najdzie ich ochota na np. batonika. A to przecież tylko jeden baton, prawda? To kolejny dowód na to, że zbalansowane i luźniejsze diety dla wielu ludzi mogą okazać się lepszym pomysłem. Współcześnie dietetycy coraz częściej skłaniają się ku bilansowi 80/20. Oznacza to tyle, że jeśli trzymamy się swojej diety i wytycznych w 80%, to wszystko jest w porządku! Jasne, taka dieta zajmie nam trochę więcej czasu, ale oszczędzimy sobie masy stresu i zwiększymy swoje szanse na sukces, bo batonik pozostanie tylko batonikiem, częścią 20%, na które możemy sobie pozwolić, a nie liczbą kalorii, o którą przekroczyliśmy dzisiejszy limit. Jeśli, jak we wszystkim, zostawimy sobie trochę luzu, trochę miejsca na błędy, to będzie nam znacznie łatwiej i przyjemniej. Nie będziemy też wspominać diety jak jakiejś traumy ani nie popadniemy w żywieniową paranoję.

Jednak te batoniki potrafią być bardzo zdradliwe… Większość problemów z odchudzaniem zaczyna się przy podjadaniu między posiłkami. Jak już wiemy z tekstu o kaloriach, ludzki organizm lubi regularność w przyjmowaniu posiłków. Optymalizuje wtedy zużycie energii na trawienie, odpowiednio zużywając dostarczane mu kalorie. Dorzucanie mu różnych przekąsek, to tak naprawdę przysparzanie mu dodatkowej pracy i problemów. Dobrze zbalansowany mechanizm zostaje wybity z rytmu. Choć pojedynczo niegroźne, w większych ilościach przekąski mogą się okazać skrajnie destrukcyjne dla naszej diety i prób zrzucenia nadprogramowych kilogramów. To pułapka, na którą musimy uważać, nawet przy założeniu 80/20.

Powyższe wskazówki, choć nie są idealne i nie rozwiążą problemów dietetycznych jak za dotknięciem magicznej różdżki, mogą pomóc w budowaniu zdroworozsądkowego podejścia do nawyków żywieniowych, które są kluczowe przy uzyskiwaniu i utrzymywaniu wymarzonej figury. Warto tak prowadzić swoją dietę, by ta dała się lubić, by łatwo i przyjemnie było się w niej odnaleźć. W końcu zdrowy rozsądek i umiar, jak we wszystkim z resztą, oszczędzą nam masy problemów. Zarówno teraz, jak i w przyszłości.