Na zdrowie!
Autor | Posted on |
Najbardziej znany związek chemiczny na świecie, jeden z głównych budulców ludzkiego organizmu, znak rozpoznawczy naszej planety, źródło życia, a także podstawa zdrowej diety. Czy już wiecie o czym mowa? Tak, chodzi o wodę. Od wielu, wielu lat mówi się, że jest niezbędna do powstania i funkcjonowania niemalże każdego organizmu. W końcu nasza krew jest z niej złożona w ponad 90% woda, mózg ponad 80%, a mięśnie i skóra ponad 60%.
Pijąc ją regularnie możemy uniknąć takich dolegliwości jak kłopoty z koncentracją, bóle głowy, bóle stawów (których źródłem mogą być przykurcze mięśniowo-powięziowe), a także suchość w ustach i odczucie pieczenia podczas oddawaniu moczu. Wszystkie te problemy, to tak naprawdę objawy odwodnienia. Choć dziś coraz częściej słyszymy o nim w kontekście codziennego życia, wielu z nas wciąż kojarzy to słowo z ekstremalnymi warunkami i pustyniami. Nie dajmy się jednak zwieść stereotypom! Ta „klątwa pustyni” może dotknąć każdego z nas, nawet przebywając w samym sercu cywilizacji. Wbrew pozorom, wystarczy zapomnieć o kilku szklankach wody w ciągu dnia i już możemy zacząć odczuwać pierwsze skutki niedoboru wody w naszym organizmie.
Jeśli jednak lubimy też uprawiać sport, lista problemów i dolegliwości, które mogą być odczuwalne i utrudniać treningi, dodatkowo się wydłuża. Krew może ulec zagęszczeniu, co utrudnia sercu jej pompowanie przez naczynia krwionośne, a to pociąga za sobą zmniejszone natlenienie krwi i wzrost ciśnienia tętniczego. Równie ważnym problemem jest też wytwarzanie niewystarczającej ilości potu na powierzchni skóry, który ma za zadanie ochłodzenie naszego organizmu.
Kolejny organ, który odgrywa ważną rolę w kontekście nawadniania organizmu to nerki. Odfiltrowują one krew, w której znajduje się wiele różnych składników, a których część należy wydalić z organizmu. Jeśli spożywamy odpowiednie ilości płynów, znacznie ułatwiamy naszym nerkom pracę, dzięki czemu pracują one efektywniej.
Dobrze, skoro więc już wiemy, dlaczego woda jest tak ważna, to jak zadbać o jej odpowiednie spożycie? Najlepiej postarać się wdrażać ją nie tylko w surowej formie, ale również poprzez zupy, różnego rodzaju smoothie, lemoniady, kompoty (najlepiej bez dodatku cukru!), a także kawę czy herbatę. Sumując wszystkie płyny, które dostarczamy naszemu organizmowi w ciągu doby, powinniśmy otrzymać co najmniej 35 mililitrów wody na 1 kilogram suchej masy ciała, czyli kobiety powinny średnio przyjmować jej co najmniej 1600 ml, a mężczyźni 2300 ml.
Wraz z wodą, dostarczamy też naszemu organizmowi wiele różnorodnych minerałów, takich jak magnez, wapń czy sód. Co jednak z tymi z nas, którzy, czy to ze względów ekonomicznych, czy ekologicznych, spożywają głównie wodę filtrowaną? Według dietetyków, wystarczy wtedy raz na jakiś czas, zależnie od indywidualnych potrzeb (ok. raz w tygodniu), zaopatrzyć się w wodę o wysokiej zawartości minerałów.
Spośród wielu możliwości nawodnienia organizmu, część z nas sięga po napoje izotoniczne, które z pewnością niejednego uratowały podczas morderczych treningów. Na uwagę zasługuje jednak również napój, który swobodnie można nazwać naturalnym izotonikiem. Chodzi o wodę kokosową. Dlaczego jednak jest tak dobrym wyborem? Sekretem jest odpowiedni stosunek pomiędzy jonami sodu i potasu oraz występujące w niej inne elektrolity, takie jak wapń i magnez. Na uwagę zasługuje również fakt, iż w czasach II Wojny Światowej była stosowana jako naturalna kroplówka, gdy lekarzom zabrakło niezbędnych preparatów medycznych.
Jak widać, prawidłowe nawodnienie organizmu jest bardzo ważne zarówno w życiu codziennym, jak i podczas wzmożonego wysiłku fizycznego. Na szczęście sposobów by o to
zadbać jest cała masa, więc każdy bez problemu znajdzie wśród nich coś dla siebie, by cieszyć się pełnią życia i komfortowymi treningami.
Dodaj komentarz